Wróciłam

Pełna nowych myśli, doznań, wrażeń. Tyle chcę napisać, ocalić od zapomnienia, a jakoś nie wychodzi…
Chyba muszę ochłonąć, poczekać aż się ułoży i nabierze mocy. A na razie pomyślę sobie jeszcze o tym co było. To takie ładne myśli…

Ten wpis został opublikowany w kategorii krok po kroku, czyli wszystkie wpisy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.