Archiwum miesiąca: listopad 2015

Dzień bez sił

Tak bardzo chcę zostawić to, co robię i wreszcie cieszyć się pracą. Tak bardzo chcę robić to co lubię. Tak bardzo chcę pisać, opiekować się słabszymi, pomagać dzieciom poznawać świat, kolorować ludziom trudne dni, dawać im uśmiech, radość. Chcę żyć z nadzieją, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii krok po kroku, czyli wszystkie wpisy | Możliwość komentowania Dzień bez sił została wyłączona

Prośba o modlitwę

Myślałam, że ludzie nie mają odwagi o nią prosić. Sama też jakoś wcześniej nie prosiłam, ale okazuje się, że kiedy zaczęłam, to również inni „wyszli z cienia”. I to jest dla mnie niesamowite doświadczenie – tak wiele osób prosi, by … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii krok po kroku, czyli wszystkie wpisy | Możliwość komentowania Prośba o modlitwę została wyłączona

„Żal mi….”

To czytanie, to taki trochę klasyk (Mt 15,29-37). Jeden z takich fragmentów ewangelii, które zapamiętuje się łatwo i w zasadzie nie ma kłopotu z jego zrozumieniem. Ot, po prostu – stał się cud, z siedmiu chlebów i paru rybek zrobiło … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii krok po kroku, czyli wszystkie wpisy | Możliwość komentowania „Żal mi….” została wyłączona

Pokolorować świat

Sobotni późny wieczór, restauracja McDonald’s na dworcu PKP we Wrocławiu. Siedzę z kubkiem herbaty, frytkami i smutnymi myślami czekając na 22:40. Smutno też jakoś wokół mnie – pusty McDonald’s, pusty dworzec, smętne klimaty…. Poddaję się im. I nagle te moje … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii krok po kroku, czyli wszystkie wpisy | Możliwość komentowania Pokolorować świat została wyłączona

Potrzebuję Cię…..

Potrzebuję Cię Boże, Twojej obecności, Twojej opieki, Twojego prowadzenia. Weź moje myśli, Moje troski, Moją małość, Moją codzienność. I bądź wola Twoja, rano i wieczorem, dzisiaj i jutro, zawsze.

Zaszufladkowano do kategorii krok po kroku, czyli wszystkie wpisy | Możliwość komentowania Potrzebuję Cię….. została wyłączona

Wczoraj i dziś

Dwa dni splecione klamrą miłości – wczoraj i dzisiaj. Wczoraj – ostatni dzień października. Wracają wspomnienia sprzed szesnastu lat, kiedy czekałam na mój mały cud. Rodził się w bólu, lęku, łzach cieknących po policzkach – mój syn. I dziś – … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii krok po kroku, czyli wszystkie wpisy | Możliwość komentowania Wczoraj i dziś została wyłączona