Dzień bez sił


Tak bardzo chcę zostawić to, co robię i wreszcie cieszyć się pracą.
Tak bardzo chcę robić to co lubię.
Tak bardzo chcę pisać, opiekować się słabszymi, pomagać dzieciom poznawać
świat, kolorować ludziom trudne dni, dawać im uśmiech, radość.
Chcę żyć z nadzieją, że to co robię ma sens.
Ufff….
Ciężko mi z tym, coraz ciężej.

Boże pomóż, bo dopada mnie stan frustracji i poczucia bezsilności.
Pokieruj moje kroki w odpowiednią stronę, daj siłę by zaakceptować  to,
co takie trudne, uwolnij moje myśli od niepogody, wskaż kierunek i weź to, co mam. Zamień moją wolę na Twoją. Wierzę, że wtedy będzie lepiej.

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii krok po kroku, czyli wszystkie wpisy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.