… kiedyś.
kusisz mnie i wciąż przywołujesz
szepczesz i wzrok mój ku sobie kierujesz
słyszę Cię lecz nie rozumiem
mów do mnie, mów proszę, mów
przez moją skorupę niezrozumienia
przez moje milczenie w zasłuchaniu
przebij sie ze swym miłosnym spojrzeniem
zatop mnie w blasku serca Twojego
wybacz słabości moje Panie
przyjmij mą skruchę, moje westchnienie
zliczając myśli-łzy na miłosiernych koralikach
na każdym proszę o inną nadzieję